15-21 czerwca
Białystok
Po premierze wirtualnej Solidarności i sprawstwa białostocki Arsenał powraca w tym tygodniu z pierwszą fizyczną wystawą postkwarantannową. W sobotę (20.06) otworzy się kuratorowana przez Ewę Łączyńską-Widz i Monikę Weychert Wiosna na osiedlu Bema. Opowiadać będzie ona o polityce historycznej i nekroprzemocy, sposobach na zawłaszczanie martwych ciał, które nie mogąc mówić za siebie, zamieniane są w symbole o przypisanym znaczeniu. Tytułem wystawa nawiązywać będzie do białostockiego osiedla przy ulicy Józefa Bema, którego szczątki w międzywojniu transportowano i prezentowano w ramach publicznego spektaklu; na osiedlu tym odbędzie się też część wydarzeń towarzyszących wystawie. Tego samego dnia otworzy się też w białostockiej galerii solowa wystawa polsko-egipskiej artystki Jasminy Metwaly, kuratorowana przez Arkadiusza Półtoraka. Anbar. Ćwiczenia z mimikry krążyć będzie wokół tematów związanych z systemami kontroli społecznej, prawem i taktykami obywatelskiego oporu, szczególnie istotnych w praktyce artystki od czasów tzw. arabskiej wiosny.
Bydgoszcz
Pierwsza nowa wystawa po ponownym otwarciu instytucji otworzy się też jutro (16.06) w Bydgoskim Centrum Sztuki. Projekt Anny Niestatek i Macieja Zakrzewskiego Postacademism odnosić się będzie do kilku przedstawicielek akademizmu w sztuce i muzyce, za pomocą fotografii, instalacji i obiektów rozkładając na czynniki pierwsze różnorakie kanony estetyczne.
Kraków
Muzeum Fotografii w Krakowie od początku miesiąca pozostaje otwarte dla zwiedzających, nie rezygnuje jednak przy tym z projektów sieciowych. Jutro (16.06) w muzeum przechodzącym od pewnego czasu dynamiczną rozbudowę i transformację ruszy nowy cykl webinariów, koncentrujących się na działaniu samej instytucji. Pierwsze spotkanie w cyklu Muzeum – jak to działa? poprowadzi Janusz Czop, konserwator związany aktualnie z MuFo, który odpowie na pytanie Jak długo mogą żyć muzealia?
Reżimy sanitarne reżimami sanitarnymi, ale w pewnych kręgach kultura wernisażowa to świętość nie do naruszenia, w piątek (19.06) wieczorem odbędzie się więc wernisaż nowej solowej wystawy Konrada Żukowskiego w krakowskiej UFO Art Gallery. Na wystawie Obrazy które malowałem z myślą że umrę zobaczymy przede wszystkim świeże płótna z okresu lockdownu, ale też formy rzeźbiarskie – obiekty z brązu do trzymania oczu-żelek z Żabki.
Poznań
Najnowszy rozdział historii Galerii Sandra, wskrzeszonej po latach przez nową ekipę kuratorek i artystek, doczeka się tego lata zwieńczenia w ramach wystawy-rezydencji w poznańskim Arsenale. W piątek (19.06) otworzy się Tymczas. Letnia Rezydencja Galerii Sandra, która ma być ostatnim projektem Sandry w obecnym składzie. Odnosić się ona będzie do powracających nieustannie w poprzednich realizacjach tematów tymczasowości, rozproszenia i niepewności, w obecnych realiach jeszcze spotęgowanych za sprawą pandemii. Tymczas zamanifestuje się w galerii w postaci otwartej pracowni i wystawy w procesie.
Sosnowiec
Jak wygląda ministerialne wsparcie dla twórców w czasie pandemii, wszyscy wiemy, kolejne instytucje postanawiają więc wesprzeć artystki i artystów w trudnej sytuacji ekonomicznej. Teatr Zagłębia w Sosnowcu ogłosił więc konkurs pod hasłem Teatralna Antologia Nowych Utopii. Proponuje on chwilowy odwrót od pesymistycznych prognoz na przyszłość, zamiast tego zachęcając do pomyślenia prac projektujących wizje lepszego świata. Zgłoszenia przesyłać można do 29 czerwca.
Szczecin
Od niedawna można także zachodzić do szczecińskiego TRAFO, gdzie w czwartek (18.06) otworzy się druga odsłona wystawy The New Dictionary of Old Ideas. Będzie to sequel ekspozycji prezentowanej wcześniej w Pradze, podsumowującej rezydencyjny projekt dotyczący Europy Środkowej z udziałem artystów i artystek z Czech, Gruzji, Polski i Hiszpanii, wśród których znalazły się m.in. Adéla Součková i Irmina Rusicka.
Dzień później (19.06) wystartuje nowa wystawa w Galerii Jedna Druga, póki co tylko w wersji wirtualnej. Może… i las będzie prezentacją grupy Supergirls Do Design, czyli dwóch projektantek: Agaty Kiedrowicz i Marty Szostek. Stworzą one dwie przestrzenie, w nieco abstrakcyjny, multisensoryczny sposób odnoszące się do morza i lasu, skłaniając do synestezyjnej uważności, a przy okazji dyskretnie odnosząc się do niesławnego epizodu zamknięcia lasów podczas szczytu pandemii.
Warszawa
Tłum gromadzący się pod Zamkiem Ujazdowskim wyglądał ostatnimi czasy zupełnie inaczej, niż w czasach, gdy w jednej z zamkowych baszt rezydował queerowy Dragana Bar, ale nie każda wycieczka do CSW skończyć się musi starciem z bojowo nastawionymi fanami Jana Pietrzaka. W piątek (19.06) otworzy się jedna z zaplanowanych jeszcze za czasów poprzedniej dyrekcji wystaw, czyli Żarty żartami. Do zamku powróci przy tej okazji kolektyw Slavs and Tatars, tym razem jednak w roli kuratorów. Ekspozycja dotycząca siły i słabości różnorakich form satyry, prezentowana pierwotnie na 33. Biennale Sztuk Graficznych w Lublanie, w Warszawie uzupełniona zostanie o wątki lokalne, do takich artystek jak Zhanna Kadyrova czy Ella Kruglyanskaya dołączą więc m.in. Bolesław Chromry, Mikołaj Sobczak czy Rafał Dominik.
Galerie komercyjne jako pierwsze skorzystały z okazji, by w ramach odmrażania pola kultury otworzyć się na widzów, a w tym tygodniu ta wystawiennicza ofensywa jeszcze nabierze przyspieszenia. Jeśli tęskniliście za wydarzeniami takimi jak FOAF, w ten weekend (20-21.06) szykujcie się na wielogodzinny maraton po wystawach w ramach tzw. Weekendu Otwartych Galerii. Galeria Dawid Radziszewski zaprezentuje przy tej okazji nowe prace Katarzyny Przezwańskiej. Na zatytułowanej z powagą godną muzealnej retrospektywy wystawie Rzeźba zobaczymy prace przetwarzające formy zaczerpnięte z natury i znajdujące odzwierciedlenie w ludzkim ciele.
Polana Institute w ramach mini galeryjnego weekendu zaprezentuje w swojej siedzibie aż dwie indywidualne wystawy. Magdalena Karpińska pokaże cykl nowych obrazów, powstających tuż przed oraz w trakcie lockdownu, zgodnie z tytułem Słoneczko zaszło malowanych przy wieczornym świetle i powracających na różne sposoby do motywu pielęgnacji roślin. Papieroplastyka Pauliny Włostowskiej sięgać będzie z kolei do historii Muranowa oraz tytułowej metody dekorowania witryn sklepowych przeskalowanymi obiektami przypominającymi reklamowane produkty wykonane z papieru.
Dwie propozycje szykują na weekend także Pola Magnetyczne. Ledwo skończyła się jego wspólna wystawa z Janem Możdżyńskim w lokalu_30, a już z nowymi pracami powróci w galerii na Saskiej Kępie Jakub Gliński. Oprócz Dzieci w ogniu Glińskiego Pola Magnetyczne zaprezentują też solową wystawę Delphine Bereski zatytułowaną Szukać wczorajszego dnia.
W Leto z kolei zobaczymy pierwszą od dłuższego czasu solową wystawę Rafał Dominika. Na Moim zaczarowanym świecie znajdą się rendery 3d i rysunki przedstawiające postaci o charakterystycznie uwypuklonej powierzchowności, ekstremalnie szerokich szczękach i masywnych pośladkach, oddające się zabawie, najczęściej w preferowanym przez Dominika ludowym, discopolowym, jarmarcznym, weselnym i rubasznym wydaniu.
Na postlockdownowym weekendzie galeryjnym nie zabraknie też odrobiny klasyki. Fundacja Profile szykuje wystawę odnoszącą się do starej, od czasów renesansu po neoklasycyzm kluczowej dla całej europejskiej sztuki kategorii Disegno. Na zbiorowej wystawie pod tym tytułem pojęcie odnoszące się do rysunku, szkicu, ale także stojącej za dziełem idei przefiltrowane zostanie przez praktykę takich artystów i artystek jak Józef Robakowski, Teresa Tyszkiewicz czy Krzysztof Wodiczko.
Nowe rysunkowe i malarskie, czy raczej metamalarskie prace Tomasza Ciecierskiego zaprezentuje galeria Le Guern. Na wystawie Wstrętny, beznamiętny, mdły zobaczymy kontynuację wieloletnich poszukiwań Ciecierskiego, koncentrujących się na naturze samego medium. Tytułowe nieprzyjemne skojarzenia, a także szereg innych w podobnym duchu, odpowiadają tutaj zestawieniom konkretnych barw, których związkom z emocjami i cielesnymi odczuciami przygląda się artysta.
W Galerii Jednostka zobaczymy z kolei serię nowych prac Magdy Hueckel, cykl fotografii uzupełniony instalacją dźwiękową. Menady to portrety wielokrotne, powstałe na bazie wizerunków kobiet zgromadzonych w pewnym archiwum medycznym, w które artystka wplata także własny wizerunek. Z owej mieszanki wielu indywidualnych historii i doświadczeń, w których jest miejsce zarówno na poczucie godności, jak i świadectwa stygmatyzacji i dyskryminacji, Hueckel tworzy portrety mające wyrażać szeroko pojęte doświadczenie bycia kobietą.
Ostatnia z weekendowych propozycji to Ziemia Kai Wielowiejskiej w HOS gallery, na której znajdą się dyplomowe prace artystki studiującej na wydziale malarstwa stołecznej ASP. Zgodnie z tytułem, w serii reliefów artystka wykorzystuje materiały takie jak mech, kora drzewna, piasek, czy wreszcie sama ziemia. Przy ich pomocy tworzy minimalistyczne kompozycje oparte na figurach koła i kwadratu, od antyku uznawanych za kształty doskonałe.
Na oficjalnym weekendzie galeryjnym jednak nie koniec – w tym czasie otworzą się także nie mniej interesujące wystawy w paru innych galeriach. W piątek (19.06) w lokalu_30 otworzy się solowa wystawa Małgorzaty Malwiny Niespodziewanej Katarzyna, Erna, Maria. Za tymi trzema tytułowymi imionami kryje się trójka awangardzistek: Katarzyna Kobro, Erna Rosenstein i Maria Jarema. Niespodziewana w swoich pracach przywołuje zarówno ich dorobek, jak i biografie, we wszystkich trzech przypadkach naznaczone doświadczeniem wojny.
Od czasu premierowej retrospektywy Klocucha przed niemal dwoma laty Galeria Komputer, niczym Jan Zbigniew Potocki, „zajmowała się różnego typu działalnością”. Po konferencjach czy prezentacjach przyszła jednak pora na kolejną wystawę w Komputerze. Kuratorowana przez Darię Grabowską solowa prezentacja Bezimiennego Pokaż mi swoje towary otworzy się w piątek (19.06) w nowej siedzibie Komuny Warszawa. Zobaczymy na niej bazujące na Gothicu malarstwo, składające hołd tej kultowej w paru środkowoeuropejskich krajach grze RPG.
Wystawa Bezimiennego to nie jedyne wydarzenie tego dnia w budynku dawnej szkoły przy Emilii Plater 31. W piątek odbędzie się wieczór otwarcia nowej siedziby Komuny Warszawa, Stowarzyszenia Pedagogów Teatru i Sztuki Nowej. W wieczornym programie znajdzie się m.in. włączenie neonu Tima Etchellsa, zajawki jesiennych premier Komuny czy koncert karaoke prowadzony przez Agatę Diduszko-Zyglewską i Maxa Cegielskiego.
Dzień później (20.06) w Stroboskopie otworzy się indywidualna wystawa Karoliny Sobel LEZBY, kuratorowana przez Katie Zazenski. W garażowo-galeryjnej przestrzeni przy Siewierskiej artystka zaprezentuje instalację w formie wielkoformatowych fotografii wydrukowanych na miękkich, przezroczystych tkaninach. LEZBY, przechwytując stygmatyzujące określenie w akcie upodmiotowienia i prowokacji, z jednej strony nawiązują do ikonicznej wystawy Karola Radziszewskiego Pedały, a z drugiej stawiają pytanie o miejsce lesbijek w queerowej historii, często pisanej przede wszystkim z męskiej perspektywy.
Podczas galeryjnego maratonu warto pamiętać, że 20 czerwca obchodzić będziemy także Światowy Dzień Uchodźcy. W jego obchody po raz kolejny aktywnie włączy się Teatr Powszechny w Warszawie, który od kilku lat organizuje z tej okazji szereg wydarzeń i przekazuje innym instytucjom publicznym międzynarodową flagę uchodźców. W tym roku z uwagi na bezpieczeństwo program związany ze Światowym Dniem Uchodźcy koncentrować się będzie w internecie i skupi się na aktualnych, nowych wyzwaniach, takich jak kwestia migracji i mobilności w dobie pandemii i postpandemii.
Jak można było zobaczyć w ostatnich miesiącach, nie wszystkie instytucje odnajdują się w realiach wirtualnych równie sprawnie. W ramach wsparcia dla tych wyjątkowo zanurzonych w rzeczywistości analogowej, firma Szustow. Kultura i Komunikacja, która sama od dłuższego czasu w dużej mierze działa zdalnie, przygotowała więc bezpłatny Poradnik dla instytucji kultury na czas pandemii. Skupia się on na różnorodnych aspektach sytuacji, od budowania programu online, przez zdalne zarządzanie zespołem, po optymalizację algorytmów mediów społecznościowych.
Wrocław
Po serii wirtualnych wydarzeń, obchody okrągłej rocznicy sympozjum Wrocław ’70 nabierają coraz bardziej realnych kształtów. Już dziś w ramach Sympozjum Wrocław 70/20, w Ulicznej Galerii Szewska Pasja na wystawie Ścieżki do interpretacji pojawią się fotografie prac trzech współczesnych wrocławskich artystek: Anny Kołodziejczyk, Alex Urban i Ewy Zwarycz. Nawiązują one do lokalnej awangardowej klasyki, czyli rzeźby Barbary Kozłowskiej Interpretacja przestrzenna poezji strukturalnej Stanisława Dróżdża „Samotność”, podczas sympozjum w roku 1970 pozostającej tylko konceptem, jednak w 2016 zrealizowanej fizycznie w parku Popowickim.
Na najnowszej historii Wrocławia z perspektywy jego architektury koncentrować się będzie z kolei otwierana jutro (16.06) w Muzeum Architektury wystawa Mnie tu nie ma. Ludzki wymiar architektury. Zaprezentuje ona ponad trzydziestoletni dorobek jednej pracowni architektonicznej, która wywarła znaczący wpływ na wrocławski pejzaż – Archicomu. Zaczynając od projektów zespołów domów jednorodzinnych w Prochowicach i Strzelinie, a kończąc na adaptacjach historycznych kamienic oraz neomodernistycznych osiedlach czy pierwszych wrocławskich loftach, wystawa opowiadać będzie nie tylko o pustych bryłach, ale przede wszystkim o społecznej roli architekta.
BWA Wrocław nie rezygnuje z organizacji gali wręczenia nagród tegorocznego Konkursu Gepperta, z uwagi na okoliczności impreza przeniesie się jednak do internetu – transmisja gali odbywać się będzie za pośrednictwem facebookowego profilu galerii w piątkowy wieczór (19.06). Laureatów nowej, zorganizowanej po kilkuletniej przerwie odsłony konkursu wybierze jury, w którym znajdą się m.in. Maria Poprzęcka, Bogusław Deptuła i Iwona Bigos. Tego samego dnia w galerii Studio BWA Wrocław udostępniona zostanie solowa wystawa Dominiki Łabądź I huty staną. Artystka łączy w niej opowieść o możliwej utopii z przeczuciem nieuchronnego kataklizmu. Zgodnie z myślą, że ocalić nas może tylko współpraca, Łabądź zaprosiła też do współtworzenia wystawy innych twórców, m.in. poetę Konrada Górę.
Tymczasem konkurs o nieco innym charakterze ogłosiła wrocławska galeria OP ENHEIM. OP_Young to konkurs na realizacje artystyczne skierowany do wszystkich artystek i artystów poniżej zwyczajowej granicy 35 roku życia, związanych z Dolnym Śląskiem. Czwórka laureatów będzie mogła swoje zwycięskie propozycje zaprezentować w OP ENHEIM, zarówno fizycznie, jak i w wersji online. Zgłoszenia nadsyłać można jeszcze do końca tego tygodnia (21.06). Jest to pierwsza, pilotażowa edycja programu, który odtąd zagościć ma w programie otwierającej się na młodych artystów instytucji na stałe.
Zagrzeb
Okoliczności nie sprzyjają aktualnie międzynarodowym wycieczkom, ale jeśli akurat rezydujecie w stolicy Chorwacji, polecamy wybrać się do Galerii Spot, gdzie od dziś (15.06) oglądać można wystawę ’Soft shooting?’ Historia kobiecej fotografii chorwackiej. To z cyklu wystaw sztuki kobiet w ramach projektu Not Yet Written Stories: Women Artists’ Archives Online, któremu przewodzi warszawska Fundacja Arton wraz z partnerami z Zagrzebia, Lublany i Rygi. Wystawa koncentrować się będzie na historiach i metodach pracy powojennych chorwackich fotografek.