13–19 września

Bydgoszcz
Siódma edycja Vintage Photo Festival rozpocznie się w najbliższy piątek (17.09). Odbywający się w Bydgoszczy festiwal sięga do bogatej lokalnej tradycji fotografii analogowej, a w tym roku odwoływać się będzie dodatkowo do innego rodzaju miejscowego dziedzictwa – rocznicy wydarzeń Bydgoskiego Marca 1981 roku. Jednym z głównych punktów programu festiwalu będzie wystawa Natalii LL zatytułowana Sztuka i Wolność, na której zobaczymy m.in. wczesne fotografie artystki, czarno-białe portrety jej bliskich. Nie zabraknie także pokazów fotografek i fotografów zagranicznych, m.in. Sandro Millera, który w swoim nowym projekcie w analogowy sposób odtwarza efekty degradacji niewłaściwie przechowywanych starych fotografii, a także stałego elementu każdej z edycji, czyli warsztatów z fotografii tradycyjnej.
Jelenia Góra
Po wystawie w Galerii Bielskiej BWA kolejną odsłonę prezentacji dorobku pedagogów, absolwentów i studentów Pracowni Działań Audiowizualnych i Performatywnych Akademii Sztuki w Szczecinie, która obchodziła niedawno jubileusz dziesięciolecia swojego istnienia, zobaczymy w BWA Jelenia Góra. Made [in] Ready – Rzeczy, działania, symbole prezentować będzie prace powstałe w kierowanej przez Kamila Kuskowskiego przy asyście Dariusza Fodczuka pracowni, podzielone zgodnie z tytułem na trzy bloki tematyczne: realizacje ingerujące w formę przedmiotów, podejmujące wątki społeczno-polityczne oraz wykorzystujące różnorodne media i ich wzajemne relacje.
Katowice
Na początku września rozpoczął się cykl wystaw w ramach projektu W lustrze fotografii. O fotografii na Śląsku po roku 2010, organizowanego przez Instytucję Kultury im. Krystyny Bochenek Katowice Miasto Ogrodów. Koncentruje się on na różnych rodzajach fotografii, od artystycznej po reporterską, a w najbliższych miesiącach zobaczymy w jego ramach m.in. wystawę dwojga klasyków – Jerzego Lewczyńskiego i Zofii Rydet. Od minionego weekendu w Galerii Engram można natomiast oglądać wystawę Antoniego Kreisa, który w Where are you, Andy? podejmuje próbę załatania dziury po nieistniejącej lokalnej tradycji popartowej, sięgając do lat swojej młodości i zachodniej kontrkultury filtrowanej przez realia PRL-u.
Warszawa
Efekty kuratorskiego eksperymentu Inés R. Artoli zobaczymy w Galerii Studio na otwieranej dziś (13.09) wystawie TRANS 11.603. Będzie ona pokłosiem pobytu kuratorki w Limie i zadzierzgniętych wówczas znajomości, a w swoim ostatecznym kształcie – efektem zaufania i łutu szczęścia. Prace dziesięciorga artystek i artystów zostały bowiem wybrane przez nich samych i złożą się na mozaikę różnorodnych tematów i technik; przewiezione z Peru do Polski nie były przed dotarciem na miejsce oglądane przez kuratorkę. Na miejscu powstała również jedna praca site-specific, zrealizowana przez Marię Abaddon podczas jej pobytu rezydencyjnego.

Wynnie Mynerva, „Co sprzątają sprzątaczki”, performance, 2020, fot. César Jumpa
Pod koniec tygodnia warto natomiast ponownie wybrać się do Studio, tym razem ze względu na program teatralny. W niedzielę (19.09) premierę będzie miał nowy spektakl Michała Borczucha. W Przemianach reżyser wziął na warsztat klasyczny tekst Owidiusza by opowiedzieć o dorastaniu, współpracując przy tym z warszawskimi i bydgoskimi nastolatkami oraz wychowankami domu dziecka w Szamocinie, z którymi Borczuch pracował już niejednokrotnie w ostatnich latach. Spektakl powstał w koprodukcji Teatru Studio z Teatrem Polskim w Bydgoszczy oraz Festiwalem Mała Boska Komedia w Krakowie i Teatrem Łaźnia Nowa.
Jak szerokie było oddziaływanie Galerii Krzywego Koła pokazywała niedawno wystawa w Fundacji Stefana Gierowskiego, teraz zaś do historii galerii, a także samego Klubu Krzywego Koła, w ramach którego działała, odnosić się będzie wystawa w jej spadkobierczyni, czyli mieszczącej się w tym samym miejscu Galerii Promocyjnej. Kuratorowana przez Ewę Tatar ekspozycja Krzywe Koło otworzy się w środę (15.09) i choć sięgać będzie również po archiwalia, skupiać się będzie nie na rekonstruowaniu faktów i wydarzeń, a na postawieniu pytań o to, co dziś znaczy być osobą publiczną, intelektualistą i humanistą. Klimat miejsca i epoki przywoływać będą współczesne artystki i artyści, m.in. Weronika Wysocka, Łukasz Rusznica czy Maja Demska.

Kama Sokolnicka, „Crystal Stranglers”, 2021, fragment instalacji
W tym tygodniu rozpocznie się kuratorowany przez Michała Grzegorzka program wizualny towarzyszący Festiwalowi Nowa Europa. Inne spojrzenia w Nowym Teatrze. Pierwszym wydarzeniem w cyklu zatytułowanym Mój zapach jest zapachem kobiety będzie prezentowany w piątek i sobotę (17-18.09) performans Ewy Partum Wyciskacz łez. Klasyczka polskiej sztuki feministycznej odnosić się w nim będzie do zeszłorocznych strajków kobiet, a szczególnie do brutalnych działań policji wobec protestujących. Nawiązując do wykorzystywanych podczas strajków gazu pieprzowego i gazu łzawiącego, artystka ironicznie komentować będzie figurę opresora tworząc własną substancję z wykorzystaniem m.in. ekstraktu z chili i tuszu.
Wrocław
Indywidualna wystawa Kamy Sokolnickiej otworzy się w piątek (17.09) w Muzeum Współczesnym Wrocław. Kuratorowany przez Joannę Kobyłt Blask odnosić się będzie do rozmaite sposoby do tytułowego, niezwykle pojemnego pojęcia. Artystka sięgać będzie zarówno do jego metaforycznych i kulturowych znaczeń, jak i fizycznych właściwości światła słonecznego, które pozwala rozwijać się wszelkim ziemskim organizmom, ale i ujawnia dziś, w czasach katastrofy klimatycznej i globalnego ocieplenia, swoją groźną stronę. Sokolnicka wykracza przy tym poza ludzką perspektywę i skupia uwagę na możliwej przyszłości całego życia na Ziemi, a w swoich pracach wykorzystuje wyraźnie nacechowane semantycznie naturalne materiały takie jak mosiądz, jedwab, wełniany filc, drewno czy kamienie.
Do równie pojemnego pojęcia – w tym przypadku pamięci – odnosić się będą artystki i artyści uczestniczący w otwieranej tego samego dnia (17.09) wystawie Cut It Out w Galerii Exit. Zobaczymy na niej prace dotyczące rodzinnego habitatu, dyskursu kształtującego pamięć zbiorową czy sposobów pisania historii sztuki i jej związków z polityką. Istotna będzie również pamięć samego miejsca, w którym mieści się galeria, czyli dawnej warzelni Browaru Mieszczańskiego, działającej od końca XIX wieku w niemieckim jeszcze Breslau, poprzez dwie wojny światowe, zmianę granic i ustrojów, po lata 90. ubiegłego stulecia.
Internet
Przypominamy też o trwającym naborze do konkursu Zaprojektuj Europę od nowa – Nowy Europejski Bauhaus, na który propozycje prac nadsyłać można jeszcze do końca września. Konkursowym celem jest zaprojektowanie plakatu pokazującego w jaki sposób Europa powinna radzić sobie z bieżącymi problemami dotyczącymi kryzysu klimatycznego, praw człowieka i równości w świecie cyfrowym. Nagroda główna w konkursie wynosi 8000 zł, a w jego jury zasiadają m.in. Joanna Mytkowska, Katarzyna Kasia i Joanna Rajkowska.