10-16 grudnia
Gdańsk
Gdańskie CSW Łaźnia przy okazji kolejnej edycji programu Art&Science Meeting raz jeszcze zaprosiło do współpracy Jasię Reichardt, kuratorkę od dekad interesującą się związkami sztuki i nauki. Tym razem przygotowała ona prezentację powtarzającą i rozszerzającą jej wystawę sprzed równo pół wieku – Fluorescent Chrysanthemum w londyńskim ICA, pierwszy po II wojnie światowej pokaz sztuki japońskiej w Europie. W piątek (14.12) w Łaźni otworzy się Fluorescent Chrysanthemum Remembered, na której znajdą się wybrane prace pokazywanych wtedy japońskich artystów awangardowych.
Tego samego dnia (14.12) w dwóch przestrzeniach Gdańskiej Galerii Miejskiej, przy Powroźniczej oraz w Gdańskiej Galerii Güntera Grassa otworzy się piąta edycja Gdańskiego Biennale Sztuki. Biennale jest przede wszystkim platformą do spotkania i prezentacji dla lokalnego, pomorskiego środowiska, ale i wystawą o formie konkursowej. Poprzednimi laureatkami imprezy były m.in. Zuza Golińska i Dorota Nieznalska. W tym roku o laury walczyć będzie ponad trzydzieścioro artystów, m.in. Jakub Danilewicz, Kornelia Dzikowska i Marcin Zawicki.
Lublin
Wspominkowy klimat zapanuje w tym tygodniu również w Lublinie, gdzie w piątek (14.12) galerii Białej otworzy się druga wspólna wystawa Moniki Chlebek i Dawida Czycza, o takim samym tytule jak ich pierwszy, drezdeński pokaz sprzed dwóch lat – Greyscale. Artyści kontynuować będą poszukiwania rozpoczęte podczas tamtej wystawy, oparte na jednym podstawowym założeniu – wszystkie prace reprezentują skalę szarości, zawieszone są między czernią i bielą. Chlebek zaprezentuje przy tej okazji obrazy, kolaże i fotografie oraz instalację nawiązującą do tytułu wystawy, Czycz z kolei – minimalistyczne instalacje z blachy stalowej, które będą wyposażone w systemy dźwiękowe i generować będą „szary szum”.
W czwartek (13.12) w Barze Chochlik na lubelskim osiedlu im. Juliusza Słowackiego projektu Oskara Hansena Barbara Gryka zaprezentuje swój projekt Architektura od Środka, realizowany we współpracy z Galerią Labirynt w ramach projektu Meet the Neighbours. W ramach długoterminowego działania Gryka zamieszkała na wspomnianym osiedlu i sukcesywnie odwiedza kolejnych jego mieszkańców. Wizyty dokumentuje wykonując w ich mieszkaniach zdjęcia a’la Zofia Rydet, nagrywając wideo-pamiętniki i tworząc rysunki.
Łódź
Veronica Taussig, Red, Black and Yellow, fot. Urszula Tarasiewicz
Veronica Taussig przez długie lata zajmowała się projektowaniem wnętrz, by po sześćdziesiątce sięgnąć po zupełnie nowe medium – rzeźbę. Nic dziwnego więc, biorąc pod uwagę jej poprzednią profesję, że rzeźbiarska twórczość wiedeńskiej artystki to przykład sztuki wyjątkowo kameralnej i prowokującej intymny kontakt. Na te właściwości wyrastających z ducha pierwszej awangardy i minimalizmu prac Taussig zwracać będzie uwagę jej wystawa Red Black and Yellow w łódzkim Ośrodku Propagandy Sztuki, otwierana w najbliższy piątek (14.12). Zobaczymy na niej przekrój jej dorobku, od prostych, geometrycznych kompozycji, przez rzeźby biomorficzne, po delikatne, wydobywające na pierwszy plan barwne efekty optyczne struktury z bibuły.
Olsztyn
W czwartek (13.12) w olsztyńskim BWA zaprezentowany zostanie najnowszy projekt związanego ze środowiskiem poznańskim i UAP-em Marcina Berdyszaka pod tytułem Auto-Niebyt. Multimedialna instalacja krążyć będzie wokół motywów destrukcji i rekonstrukcji. Jak nietrudno wywnioskować z tytułu, destrukcja w tym przypadku dotyczy zdezelowanego samochodu, jednak artystka kieruje uwagę widza nie na sam obiekt, a na jego otoczenie. Rekonstrukcja bowiem wykonana jest na podstawie widoku otoczenia, które towarzyszyło destrukcji auta.
Radom
Dwa lata po wystawie Orzeł biały na tle nerwowym MCSW Elektrownia zaprezentuje drugą solową wystawę związanego z Radomiem Krzysztofa Mańczyńskiego. Malarstwo. 50 lat pracy twórczej skupiać się będzie na ewolucji prac malarskich Mańczyńskiego, począwszy od nowej figuracji lat 60, przez metaforyczne kompozycje z czasów aktywności w grupie M-5, po ekspresyjne obrazy z lat 80. i 90.
Szczecin
W tym samym czasie w Szczecinie swój nowy projekt zaprezentuje Kamil Kuskowski. W Trafo otworzy się w czwartek (13.12) jego solowa wystawa Pomiędzy, kuratorowana przez Stacha Rukszę. Jej tytuł pochodzi z nowego cyklu Kuskowskiego, złożonego z dwudziestu pięciu rzeźb i dwudziestu pięciu obrazów krążących wokół dzieł trójki awangardzistów: Malewicza, Kobro i Strzemińskiego. Sięgając po alfabet Strzemińskiego, rzeźby Kobro i obrazy Malewicza Kuskowski śledzić będzie relacje artystów, formalne podobieństwa ich prac, związki między płaszczyzną i przestrzenią oraz bielą i czernią.
Warszawa
Niedawno otworzyła się wystawa w ramach tegorocznych Coming Outów, konkursu na najlepsze dyplomy organizowanego przez stołeczną ASP, tymczasem już jutro (11.12) ruszy projekt zeszłorocznej zwyciężczyni zeszłorocznej edycji Magdaleny Morawik i wyróżnionej Zofii Nycz z Wydziału Zarządzania Kulturą Wizualną. Morawik i Nycz postanowiły okazję tę wykorzystać inaczej niż po prostu do zaprezentowania indywidualnej wystawy. Od jutra więc zamienią przestrzeń Salonu Akademii w Living Room, przestrzeń spotkania i wymiany idei. Osią dziesięciodniowego programu będzie refleksja nad statusem m.in. projektów site specific i szeroko pojętych przestrzeni działania artystów i kuratorów. W tym czasie w salonie stworzonym przez Morawik i Nycz zagoszczą kolektywy, galerie, artystki, krytycy i kuratorzy. W programie przewidziano całe spektrum atrakcji, od konwencjonalnych dyskusji, przez imprezy, po wydarzenia okołokulinarne, zajęcia z boksu i turniej Tekkena.
fot. Andrzej Georgiew, Dariusz Malejonek na scenie podczas koncertu zespołu Houk, 1993
© M. B. F. Georgiew / FAF
Jutro również otworzy się ostatnia w tym roku wystawa w Fundacji Archeologia Fotografii. Będzie to wybór fotografii z archiwum Andrzeja Georgiewa dokumentujących polską scenę muzyczną lat 90., o tytule zaczerpniętym z pierwszego studyjnego krążka Acid Drinkers – Are you a rebel? Na fotografiach zmarłego przed dwoma laty portrecisty zobaczymy cały przekrój ówczesnej sceny muzycznej, od Kalibra 44 po Kasię Kowalską.
Po październikowej wystawie Aleksandry Liput w pop-upowej przestrzeni dawnej restauracji Ambasador przy Alejach Ujazdowskich 8 otworzy się kolejny pokaz. Tym razem Liput wystąpi jako współkuratorka u boku Michaliny Sablik. Na otwieranym w czwartek (13.12) Apetycie zobaczymy krążące wokół tytułowego motywu prace malarskie m.in. Jana Możdżyńskiego, Yui Akiyamy i Jakuba Glińskiego i wideo Martyny Kielesińskiej.
Dzień później (14.12) w Leica 6×7 Gallery otworzy się wystawa Dominika Tarabańskiego Roses for Mother. Znajdzie się na niej cykl wielkoformatowych fotografii mieszkającego w Nowym Jorku młodego fotografa, kompozycji zawieszonych na styku instalacji i natury.
Podczas ostatniego weekendu o roli kultury w przeciwdziałaniu rozlewowi faszyzmu można było słuchać i dyskutować w ramach Forum Przyszłości Kultury, w najbliższą sobotę i niedzielę (15-16.12) z kolei zobaczymy kulturę reagującą na bieżący klimat polityczny w działaniu; wznowiony zostanie spektakl, który miał swoją premierę przed rokiem – Strach zżerać duszę w reżyserii Agnieszki Jakimiak i na bazie filmu Rainera Wernera Fassbindera. Oryginalna historia pochodzi z połowy lat 70. i opowiada o starszej sprzątaczce z Niemiec, która zakochuje się ze wzajemnością w Marokańczyku młodszym od niej o 30 lat. Spektakl Jakimiak punkt ciężkości tej narracji przenosi na obraz współczesnego społeczeństwa owładniętego strachem, tworzeniu mających je scalać fantazmatów i fałszywych wspólnot.
Karol Hiller, Kompozycja heligraficzna (XLV), 1939
W tym tygodniu na galeryjnej mapie Warszawy pojawi się nowa miejscówka – skoncentrowana na środkowoeuropejskiej awangardzie Olszewski Gallery. Pierwszą wystawą będzie otwierana w sobotę (15.12) prezentacja heliografik Karola Hillera, wybitnego, choć wciąż nieco niedocenianego twórcy międzywojennej awangardy związanego z Łodzią. Na wystawie Karol Hiller: Heliografiki znajdzie się piętnaście kompozycji w tytułowej autorskiej technice Hillera. Ekspozycja podkreślać będzie przede wszystkim katastroficzne podłoże kompozycji, przepełniający je egzystencjalny niepokój wynikający z rozczarowania artysty procesami modernizacji i upadkiem ideałów awangardy lat 20.
W niedzielę (16.12) Królikarnia zaprezentuje highlight swojego tegorocznego programu, a zarazem kolejną wystawę w ramach obchodów stulecia niepodległości. Pomnik. Europa Środkowo-Wschodnia 1918–2018 to główna część szeroko zakrojonego międzynarodowego projektu badawczego Królikarni. Sama ekspozycja koncentrować się będzie na opowieści o losach dwudziestu konkretnych monumentów na terenie Polski i innych krajów Europy środkowo-wschodniej. Prezentować będzie historie ich powstawania, użytkowania, a często również obalania i różnorakich sporów dookoła konkretnych pomników jako narzędzi konstruowania zbiorowej tożsamości.
W tym roku nie odbędzie się w Warszawie Salon Zimowy, jednak jak wiadomo stołeczny świat galeryjny nie znosi próżni, a w ostatnich latach nowe inicjatywy dealerskich frakcji mnożą się jak grzyby po deszczu. W ten weekend (15-16.12) zadebiutują więc zupełnie nowe zimowe targi sztuki o nazwie Szron, organizowane przez BWA Warszawa, Galerię Dawid Radziszewski i Monopol. Przedświąteczne mini-targi będą miały całkiem sporą skalę, weźmie w nich bowiem udział kilkanaście galerii ze stołecznej czołówki, a także Grupa Nowolipie i Groszowe sprawy.
