1-7 kwietnia
Gdańsk
W sobotę (6.04) rozpocznie się cykl pięciu interdyscyplinarnych konferencji na Wydziale Biologii Uniwersytetu Gdańskiego i Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku pod hasłem REBORN DOGS nowe interpretacje sztuki wobec nie-ludzkiego. Do projektu zaproszone zostały artystki, historyczki sztuki oraz reprezentanci nauk biologicznych i filozofii, którzy opowiedzą o pracach artystycznych i zwierzętach domowych w kontekście działań artystycznych. Podczas pierwszej z konferencji wysłuchamy referatów malarki i performerki Izabeli Chamczyk oraz behawiorystki zwierzęcej Beaty Węsierskiej-Wesołej.
Katowice
W środę (3.04) na katowickiej ASP rozpocznie się szósta edycja Agrafy – międzynarodowej konferencji poświęconej projektowaniu. Tegoroczna edycja odbędzie się pod hasłem Możliwości, rozumianym w tym przypadku dwojako, jako nadzieje i nowe perspektywy, ale i zagrożenia. Prelegenci zastanawiać się będą nad miejscem projektowania w zmieniającej się sytuacji społecznej, politycznej i gospodarczej oraz przewidywać przyszłość dyscypliny. Piątkową konferencję poprzedzą dwa dni warsztatów dla studentów i profesjonalistów oraz wernisaż wystawy towarzyszącej wydarzeniu – Młody dizajn z Katowic w Rondzie Sztuki.
Kraków
Od czasu do czasu serię wystaw i kontr-wystaw reprezentujących określone ideologiczne postawy przerywają projekty nastawione na budowanie ogólnośrodowiskowego dialogu. Kolejną taką próbą będzie projekt o socjologicznym zacięciu przygotowany przez zespół teoretyków i artystów z Wydziału Sztuki Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie zatytułowany Dogmat. Na kuratorowany przez Łukasza Murzyna przy współpracy z Łukaszem Surowcem, Łukaszem Białkowskim i Sebastianem Stankiewiczem Dogmat składają się wystawa, cykl wywiadów z artystami, forum performatywne oraz publikacja analitycznych tekstów naukowych, których łącznym celem ma być zarysowanie mapy dyskursów polskiego świata sztuki i poszukiwanie płaszczyzny porozumienia między nimi. Wśród zaproszonych do projektu artystów znaleźli się m.in. Daniel Rycharski, Alicja Żebrowska, Tomasz Kozak i Ada Karczmarczyk. Organizowana w jego ramach wystawa otworzy się już dziś wieczorem (1.04) w galerii Off Frame w Krakowie.
Zwycięzca ostatniej edycji konkursu Fundacji Grey House zgodnie ze zwyczajem zaprezentuje w galerii Szara Kamienica solową wystawę – Spirit Level Tomasza Kręcickiego zobaczymy w najbliższy piątek (5,04). Na kuratorowanej przez Wojciecha Szymańskiego ekspozycji malarz z Potencji zaprezentuje najnowsze obrazy, pogrywające z definicją obrazu jako przedstawienia i obiektu. Metamalarskie dowcipy Kręcickiego to jednocześnie żarty z malarstwa i dyskursu o nim, jak w przypadku tytułowego płótna, na którym wzniosły pejzaż okazuje się być przedstawieniem szablonu ptaka z brudnego ekranu dźwiękochłonnego, unoszącego się nad tytułowym spirit level, czyli z angielska – poziomicą.
Po królującym w programie Muzeum Narodowego w Krakowie przez długie miesiące Wyspiańskim, krakowskie muzeum stawia na kolejnego klasyka polskiej kultury – Andrzeja Wajdę. Oparta z jednej strony na rozwiązaniach multimedialnych, z drugiej na licznych artefaktach w rodzaju rekwizytów i szkiców reżysera wystawa zatytułowana po prostu Wajda prezentowana będzie w gmachu głowym muzeum od soboty (6.04). Kurator Rafał Syska stawia sobie za cel odtworzenie procesu realizacji filmów Wajdy oraz osadzenie ich w szerszym kontekście kulturowo-politycznym.
Lublin
Trzeci rozdział Akcji Lublin! o podtytule Działania na miejscach zaprezentowany zostanie w Labiryncie w najbliższą sobotę (6.03). Wystawa, która swoją premierę miała w Muzeum Sztuki w Petach Tikva w Izraelu, koncentruje się na wybranych pracach zrealizowanych w przestrzeni publicznej Lublina przez takich artystów jak Mirosław Bałka, Cezary Bodzianowski czy Robert Kuśmirowski. Równolegle Labirynt zaprezentuje instalację ACT IV składającą się z 24-godzinnej, czterokanałowej projekcji wideo wyreżyserowanej przez Ernesto Levy’ego. Dokumentuje ona dzień z życia performerki Tamar Raban, zarejestrowany przez cztery kamery umieszczone w jej mieszkaniu w Hajfie.
Olsztyn
Prezentowana w ubiegłym roku w gdańskim Muzeum Narodowym wystawa Jacqueline Livingston W cieniu feminizmu. Na obrzeżach sztuki amerykańskiej lat 60. i 70. XX trafi w czwartek (4.04) do BWA w Olsztynie. Fotograficzny dorobek amerykańskiej artystki narrację biograficzną łączy z szerszym komentarzem socjologicznym, w którym odbijają się przemiany społeczne i obyczajowe lat 60. i 70., na czele z drugofalowym feminizmem i ruchami pacyfistycznymi. Wystawa ma na celu wydobycie postaci Livingston z cienia klasyczek, które zdominowały narrację o sztuce amerykańskiej lat 70.
Poznań
Nową wystawę Jarosława Modzelewskiego zaprezentuje w czwartek (4.04) poznańska Galeria Ego. Co oczy widziały to zbiór charakterystycznych dla malarza prac przedstawiających zwyczajnych ludzi w ich równie zwyczajnym otoczeniu. Jest w nich element afirmacji, a niekiedy humoru, choć bohaterowie obrazów Modzelewskiego nie wyróżniają się niczym szczególnym. Niekiedy bywają wręcz nieco przygaszeni, skromnie ubrani, umiejscowieni w zsyntetyzowanym, powściągliwie zarysowanym pejzażu. Płótna te składają się na pejzaż pozbawionej blichtru codzienności, za każdym razem nasyconej jednak emocjonalnym impulsem sprawiającym, że konkretne sceny prosiły się o namalowanie.
Słupsk
Po zeszłorocznej wystawie Czy może Pani sprawdzić, czy sny nie zaplątały mi się we włosach? Marta Kudelska powraca do Bałtyckiej Galerii Sztuki Współczesnej w Słupsku z kolejną kuratorowaną przez siebie ekspozycją, pod równie barwnym tytułem. Pod soczystym zielonym mchem, ktoś schował białe kości to kontynuacja wspomnianej wystawy, druga z zamierzonej Czarnej trylogii Kudelskiej w BGSW. Otwierana w środę (3.04) ekspozycja krążyć będzie wokół obrazów natury, sięgając do zakorzenionych w romantyzmie wyobrażeń leśnych ostępów, uroczysk i bagien jako miejsc naznaczonych tajemnicą i grozą, w których dzieją się rzeczy wymykające się ludzkiemu rozumowi.
Sopot
Stach Ruksza, którego nazwać już można kuratorem towarzyszącym zespołu Nagrobki, zaprezentuje w tym tygodniu kolejną wystawę artystyczno-metalowego duetu, tym razem w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie. Główną atrakcją otwieranego w czwartek (4.04) Spalam się będzie monumentalny fresk sklepienny pędzla Macieja Salamona, przedstawiający scenę sądu ostatecznego z elementami charakterystycznej dla zespołu ikonografii. Na sopockiej wystawie zobaczymy też wielokanałową instalację związaną z tytułowym utworem, wykorzystującą liczne istniejące już funeralne artefakty Nagrobków.
Warszawa
W Warszawie daje o sobie znać wiosenne ożywienie i końcówka tego tygodnia zapowiada się na wyjątkowo intensywną. Na rozgrzewkę polecamy wybrać się w czwartek (4.04) do U-jazdowskiego, gdzie odbędzie się premiera książki Franciszka Orłowskiego Praca za/na drobne, wydawanej wspólnie przez CSW i poznański Arsenał. To pierwsza tak obszerna publikacja na temat dorobku Orłowskiego, zawierająca kilka tekstów oraz obszerny materiał wizualny. Premierze towarzyszyć będzie dyskusja z udziałem artysty, redaktorki publikacji Magdaleny Radomskiej oraz Marka Wasilewskiego, a poprowadzi ją Bogna Świątkowska.
Tego samego dnia Stolarska/Krupowicz Gallery zaprezentuje Formy Nikicia, wystawę Ivo Nikicia, współtwórcy grupy szu szu wraz z Karolem Radziszewskim i Piotrem Kopikiem. Na solowej wystawie artysty zobaczymy jego obrazy, skonstruowane przy użyciu specyficznego, indywidualnego alfabetu malarskiego, balansujące między figuracją i abstrakcją i czerpiące ze stylistyki street artu.
Także w czwartek do Warszawy zawita Fundacja Razem Pamoja, by za pośrednictwem prezentowanej w budynku Cosmopolitan wystawy Wolności opowiedzieć o swoich działaniach w Kenii, Indonezji i na Haiti. Przygotowana przez zespół kuratorski w składzie: Ewa Opałka, Bartosz Przybył-Ołowski, Maciej Siuda i Katarzyna Wąs, warszawska wystawa ma podobnie do samej fundacji opierać się na kolektywności i wzajemnym oddziaływaniu. Zarysowywać będzie przy tym konkretne inicjatywy Razem Pamojy, od nairobijskiej spółdzielni Ushirika, przez program rezydencyjny w Yogyakarcie, po eksperymentalne, kładące nacisk na element wolności w myśleniu o edukacji projekty architektoniczne Macieja Siudy w Nairobi i na Haiti.
W piątek (5.04) z kolei rozpocznie się pełnoprawny maraton galeryjny. Polana Institute po długiej zimowej przerwie powróci z solową wystawą Olgi Micińskiej. Jak wiele poprzednich wystaw galerii, The Shaving Horse & Co. prezentowana będzie poza siedzibą Polany, tym razem w prywatnym mieszkaniu przy ulicy Okólnik. Nie przez przypadek, jako że zgromadzone na niej prace Micińskiej odnosić się będą do przestrzeni intymnej, a także rzemiosła i pracy fizycznej, tworząc rozległą martwą naturę z przedmiotów codziennego użytku. Odwołując się do tradycji rzemiosła, artystka postuluje opór wobec logiki neoliberalnego rynku na rzecz bezpośredniego kontaktu z materiałem, dbałości o detal i powolny tryb pracy.
Z nową wystawą powróci też Fundacja Arton, która w piątek zaprezentuje dorobek Iwony Lemke-Konart. Na Sztuce kobiet zobaczymy prace tej konceptualistki z lat 70. i 80., aktywnej także jako animatorka toruńskiego środowiska artystycznego, między innymi za sprawą prowadzonej przez siebie Galerii S. Postać Lemke-Konart jak wiele innych artystek z tego czasu zniknęła z podręczników historii sztuki, choć na tle innych kobiet wymazanych z historii awangardy i neoawangardy wyróżnia ją widoczna już w studenckich realizacjach świadomość genderowych barier w polu sztuki.
Po celebrowanej przy winie w pustych pokojach inauguracji nowej siedziby galerii Monopol przy placu Konstytucji, przyszła pora na faktyczny nowy początek pod postacią pierwszej wystawy w nowym miejscu. Zderzy ona z sobą rysunki i obrazy Jacka Sempolińskiego i Magdaleny Starskiej. Choć wydaje się, że ich prace zupełnie do siebie nawzajem nie przystają, w rysunkach Starskiej wykonywanych na nadpalonym papierze i powstającymi od lat 80. w ramach codziennej pracy rysunkami i obrazami Sempolińskiego znaleźć można pewne pokrewieństwa. Choćby w przepełniających je motywach „duchowych”, w przypadku Sempolińskiego związanych z kontemplacyjnym chrześcijaństwem, u Starskiej raczej bliższych celebrującemu witalność pogaństwu.
Ten weekend zdominują co prawda galerie komercyjne, ale nową wystawę szykuje także warszawskie Muzeum Narodowe. Choć i tu kapitał odgrywa niebagatelną rolę, będzie to bowiem wystawa zatytułowana Sztuka to wartość. Z kolekcji PKO Banku Polskiego. Choć jednym z pretekstów do jej zorganizowania jest stulecie pierwszego polskiego banku powołanego do życia po odzyskaniu przez nasz kraj niepodległości, sama wystawa zapowiada się na dość prostolinijny pokaz prac z kolekcji. Ta składa się przede wszystkim ze współczesnej klasyki i gromadzona jest od 1998 roku, kiedy to zręby zbiorów PKO zaczynała budować Anda Rottenberg.
W sobotę (6.04) kolejną wystawę zaprezentuje Śmierć Człowieka. Apocalips będzie pierwszą wspólną ekspozycją Krystiana Trutha Czaplickiego i Zofii Pałuchy. Znajdą się na niej rysunki i obiekty opowiadające o bliskości i samotności, intymności, współczesnym wyrażaniu emocji i o iluzorycznym obrazie rzeczywistości.
Główną atrakcja weekendu (6-7.04) będzie w tym tygodniu druga edycja Friend of a Friend. Rodzima Condo-podobna inicjatywa przyjmie podobną jak pierwotnie formę, choć do zeszłorocznego składu galerii-gospodarzy dołączą jeszcze Pola Magnetyczne. Wśród gości zobaczymy między innymi londyńskie Emalin, Union Pacific i The Sunday Painter, galerię Temnikova & Kasela z Tallinna czy The Box z Los Angeles.
Sztokholm
Gdy stołeczne galerie podejmować będą zagranicznych gości, wrocławski duet Swojskie tropiki wyruszy na sztokholmskie targi Supermarket. Zaprezentują tam Polski Pawilon Tropikalny, czyli przerobioną na potrzeby wystawiennicze czterdziestoczteroletnią przyczepę kempingową. We wnętrzu zaaranżowanej przez duet wspólnie z Joanną Kobyłt i Agatą Lankamer ekspozycyjnej przyczepy znajdą się prace artystek i artystów odnoszące się do polskiej nostalgii za gorącem, egzotyką i dobrobytem, włącznie z przykładami sztuki outsiderów czy twórczością plastyczną rodem z ogródków działkowych.